Me, Actually - szybka pomoc w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie “co robić w życiu”

Czego nie mają ludzie zadowoleni z życia?
FOMO czyli wątpliwości.

Są zadowoleni z tego co robią i wiedzą, czego chcą na przyszłość. To wielki komfort, chyba coraz rzadziej spotykany. Mamy za dużo opcji, za dużo rozpraszaczy i za mało czasu na autorefleksję.

Jeśli nie przepadasz za pytaniem “czym się zajmujesz”, to znak, że albo szukasz jeszcze zgrabnej formułki do wykorzystania w różnych okolicznościach albo prowadzisz rozważania nad fundamentalną kwestią “co robić w życiu”.

Wiesz co robić, ale szukasz formułki - przejdź tutaj.
Zastanawiasz się
“co robić w życiu” - czytaj dalej.

W mojej pracy zawodowej kluczowa jest umiejętność zadawania pytań i badania potrzeb klientów, dociekania czego naprawdę potrzebują i co zmieniłoby ich codzienność na lepsze.
Zacięcie researchera połączyłam z zainteresowaniem filozofią, psychologią i wieloletnią praktyką medytacyjną - tak powstał proces badania ludzkich potrzeb i talentów pod nazwą Me, Actually, który pozwala zobaczyć swoje talenty, aspiracje, potrzeby, ale też ograniczające przekonania z nowej perspektywy.

Przeszłam wiele programów coachingowych, medytacyjnych, korzystałam z różnych metod samopoznania. Jedne były inkluzywne i czerpały z filozofii Wschodu, inne miały amerykański vibe i były zarezerwowane dla tzw. ludzi sukcesu. Niektóre były głębokie, inne pragmatyczne. Każdy z nich czegoś mnie nauczył, wszystkie były dość czasochłonne.

Z kursów, w których brałam udział wybrałam to, co najlepsze i najbardziej praktyczne dla tych, którzy szukają “Nirwany w czasach ADHD*”.
Oświecenia nie da się załatwić w weekend, ale w 5 tygodni można wyrobić nawyk zadawania ważnych pytań i sporo dowiedzieć się o sobie.

5 spotkań (+ zadania domowe) w ramach mojego autorskiego procesu “Me, Actually” daje więcej niż 50 książek o samorozwoju i roczny sabbatical, takie opinię dostaję od osób, z którymi już pracowałam.

Będziesz lepiej wiedzieć na czym stoisz. Zmapujemy Twoje Supermoce (piszę to i słucham Vita Bambino), potrzeby i ograniczające przekonania. Zastanowimy się co może być Twoją pracą, a co pasją i czy jest sens, żeby je łączyć. Krok po kroku, ustalimy co jest dla Ciebie ważne, co Ci służy, a co odbiera energię.

Wreszcie poszukamy owej zgrabnej formułki do używania w small talku, na prywatnej czy firmowej stronie www, w rozmowach o pracę czy w social mediach.

Dla porządku: “Me, Actually” jest procesem rozwojowym, nie terapeutycznym.

Masz pytania lub jesteś zdecydowana_y na wspólną pracę? Umów się ze mną na szybką wirtualną kawę (bez zobowiązań, to nic nie kosztuje) lub napisz maila.

*szczególnie dobrze rozumiem osoby wysoko wrażliwe i borykające się z deficytem uwagi.

FAQs

Nie muszę już pracować, ale chcę wypełnić sensownie czas. Czy “Me, Actually” jest tylko o pracy zawodowej?

“Me, Actually” jest o złapaniu perspektywy na wszystkie aktywności, na które poświęcasz czas i energię. Gdy znika potrzeba pracy zarobkowej, potrzeba sensownego wypełnienia czasu jest jeszcze bardziej aktualna.

Czy można z Tobą pracować ad hoc, niekoniecznie realizując cały proces Me, Actually?

Tak, jest taka możliwość.

Jestem Zetką. Praca nie jest dla mnie bardzo ważna, ale muszę wybrać jakieś zajęcie. Czy możesz mi w tym pomóc?

“Me, Actually” pomyślane jest przede wszystkim dla osób, które mają już jakieś doświadczenie, realizowały projekty samodzielne lub w zespole, wykonywały różne zajęcia, choćby tylko dorywcze. Potrzebujemy mieć jakąś bazę, punkt wyjścia do orientacji w tym co lubisz i co Ci dobrze dobrze wychodzi lub czego wolisz unikać. Jeśli już czegoś próbowała_eś, masz jakieś doświadczenia pozaszkolne, to tak, będziemy w stanie coś z tego zbudować.

Planuję sabbatical i podróż do Azji. Chyba nie potrzebuję niczego więcej, żeby poznać odpowiedź na pytanie “jak żyć”?

Mam za sobą 2 sabbaticale i wiem jedno - na sabbatical trzeba mieć pomysł. Jeśli Twój “urlop od wszystkiego” ma służyć odpoczynkowi, to najlepiej odpoczywa się, gdy wiesz, że masz do czego wrócić. Natomiast jeśli celem jest odkrycie nowego Ja, trzeba go zaplanować. I tak, w tym mogę pomóc.

Mam pracę, która jest OK, ale czuję, że czegoś mi brakuje.

Praca nie zawsze jest źródłem spełnienia i satysfakcji i to jest w porządku, czasem jest po prostu pracą, zajęciem na X godzin dziennie i źródłem utrzymania. To trudna do zaakceptowania prawda w czasach, w których bombardują nas komunikaty o szczęściu, które wynika z fuzji pracy i pasji. Pasje, twórczość, relacje, troska i opieka nad innymi tworzą komplet. Możemy go wspólnie rozrysować.

Jaką mam gwarancję, że pomożesz mi wybrać drogę zawodową i nie tylko?

Mogę Cię jedynie zapewnić, że zrobię wszystko, aby ten proces był dla Ciebie odkrywczy i użyteczny, tak, jak dla innych osób. Twoje własne zaangażowanie, szczerość i gotowość do zajrzenia w siebie to równie ważny czynnik sukcesu. Sens życia to miękka materia, która wymyka się gwarancjom.

  • "Sukces to lubienie samego siebie, lubienie tego, co robisz i lubienie sposobu, w jaki to robisz"

    Maya Angelou